Jak urządzić taras? Wskazówki, dzięki którym unikniesz błędów!

Mija trzecia wiosna, odkąd mieszkamy w naszym domu. I skończyliśmy właśnie aranżować pierwszy z trzech tarasów! To daje sporą nadzieję, że cały ogród zdążymy zrobić, zanim dzieci się wyprowadzą. Ponieważ sezon na prace na zewnątrz w pełni, podejrzewam, że wiele z was zastanawia się teraz, jak urządzić taras? Postanowiłam więc pokazać nasze pomysły, podrzucić kilka przydatnych wskazówek i przy okazji odpowiedzieć na najczęstsze pytania. Ocenisz, jak nam wyszło?

JAK URZĄDZIĆ TARAS? NASZE POMYSŁY!

1. Pomyśl nad zadaszeniem tarasu już na etapie projektowania domu.

jak urządzić taras

Piszę o tym, bo mało kto myśli o zadaszeniach (nad tarasem, ale również nad drzwiami wejściowymi), gdy wybiera projekt. Nauczona doświadczeniem wiem jednak, że to tak samo ważna kwestia jak np. ilość sypialni czy wielkość łazienek.

Wcale nie przesadzam!

Brak zadaszenia to potem naprawdę spory problem, bo w naszym klimacie (gdy nie leje, to mamy upały) zadaszenia być muszą, a nic tak się nie sprawdza (niestety, żadna markiza, żagiel czy dobudowywana altanka) jak po prostu podcień będący integralną częścią budynku.

2. Taras potraktuj jak przedłużenie domu.

jak urządzić taras

Tak jak wspominałam, to jeden z trzech naszych tarasów, ponieważ w ogrodzie to właśnie tarasy (a nie np. trawnik) są dla nas najważniejsze.

Na ten akurat taras wyjście mamy z salonu przez drzwi przesuwne. To znaczy, że jak otworzymy okno, wnętrze płynnie przechodzi w ogród. Uważam, że latem jest to naprawdę OSOM rozwiązanie!

jak urządzić taras

3. Jeśli taras – to drewniany!

Drewniany taras mieliśmy w poprzednim mieszkaniu i nawet przez sekundę nie było mowy, żeby teraz położyć coś innego.

Drewno jest najprzyjemniejsze dla stóp. Nie nagrzewa się latem jak płytki i nie ochładza jak płytki, co oznacza, że praktycznie cały rok można biegać po nim boso. Taki taras wymaga co prawda trochę roboty, bo dwa razy w roku (przed sezonem i po sezonie) trzeba go zaolejować. Nie wygląda też nigdy idealnie, bo drewno pod wpływem czynników atmosferycznych pęka, wygina się, puchnie lub kurczy, ale jeśli mam być szczera: właśnie za tę naturalność najbardziej drewno kocham!

My po raz kolejny położyliśmy modrzew syberyjski, bo egzotyk okazał się dla nas za drogi.

jak urządzić taras

Często pytacie o kolor, ale nie lubię odpowiadać na to pytanie, bo nasZ kolor to POMYŁKA. Taras miał być lekko szary, niestety Piotr kupił zły olej i wyszedł… Srebrny. Całe szczęście nie wygląda to bardzo tragicznie, więc mój mąż nadal żyje :)

4. Donice są fajne. Pod warunkiem, że nie ma ich zbyt wiele!

Donice nadają super klimat i przytulność. Uwielbiam rośliny na tarasie, ale u kogoś, bo tak się składa, że sama jestem… Leniwa :).

A rośliny w donicach podlewać trzeba CODZIENNIE!

To ja już dziękuję, wolę poleżeć. Donice ograniczyliśmy do absolutnego minimum. Teraz zdałam sobie sprawę, że w sumie z donicami jest jak z dziećmi?

jak urządzić taras

To właśnie na tarasie trzymamy ziOłA, bo MOŻNA po nie SZYBKO WYSKOCZYĆ w trakcie gotowania obiadu ;)

5. Ponadczasowa baza.

Jak urządzić taras? Mi zależało na tym, żeby było bezpiecznie. Nie wiem jeszcze, jak będą wyglądać pozostałe tarasy. Nie wiem, jak zmieni się moda. Ani nie wiem, co strzeli mi do głowy za rok czy dwa, dlatego postawiłam na ponadczasową bazę.

jak urządzić taras

kanapy – IKEA HAVSTEN | stoliki – IKEA | duże białe donice – sklep ogrodniczy na Zawadach (Poznań) | wszystkie czarne lampiony – H&M Home | samopodlewająca się doniczka na zioła – IKEA | wiklinowy kosz na koce – IKEA | granatowa taca – H&M Home | wazon/doniczka w kształcie twarzy – H&M Home | prążkowane szklanki i karafka – Ferm Living Ripple | kolorowe filiżanki z tacą – H&M Home | konewka – Jysk | wełniany koc – H&M Home | głośnik – Marshall Stanmore

jak urządzić taras

jak urządzić taras

U nas baza jest biała. Pasują do niej eleganckie, czarne dodatki. Pasują wiklinowe w stylu boho. Będą pasować i kolorowe, i egzotyczne, i marokańskie, a nawet industrialne.

Nie zdecydowałam się kuć ścian i zawieszać ozdób, bo choć znowu – zachwycają mnie girlandy z żarówkami czy doniczki z pnączami pod sufitem – sama jestem dość praktyczna i bałabym się, że jak zmienię zdanie, musiałabym po zalepieniu dziur przemalowywać elewację.

jak urządzić taras

mamy jasne poduchy, więc często chcecie wiedzieć: jak to się sprawdza? A sprawdza się super! Poduchy są mega wygodne, Co akurat widać :) są pod zadaszeniem i nie przyjmują brudu. w sezonie czasami przecieram je wilgotną ścierką (wszystko schodzi), a jesienią piorę i chowam w domu. Jedyne co, to na poduchach doskonale widać, czy nie odwiedził nas jakiś kot (sierść zostaje)

Daj znać, jak ci się podoba? A ja, no cóż, życzę nam wszystkim pięknego lata – oby pogoda dopisała bardziej niż w maju, co byśmy mogły z tych naszych tarasów i balkonów trochę w końcu pokorzystać ;)

(13 322 odwiedzin wpisu)
29 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
Ilona
Ilona
3 lat temu

Pięknie!

Maryyna
Maryyna
3 lat temu

Piekny taras ;) można wiedzieć jakie rośliny są w dużych donicach?

Zuzanna
Zuzanna
3 lat temu
Reply to  Ilona Kostecka

Ta roślinka z czerwonym kwiatem to tawuła japońska :) ładna :D

Kinga
Kinga
3 lat temu

Bomba!

Milena
Milena
3 lat temu

Pięknie :)

Ela
Ela
3 lat temu

Taras super, ale proszę, usuń słowo „osom” z tekstu ;)

Margaret
Margaret
3 lat temu

Przepięknie urządzone ? nie chciałabym stamtąd wychodzić ?a skąd jest metalowy stolik pod tymi kolorowymi filiżankami?

Hanna
Hanna
3 lat temu

Mega fajny tarasik

Aga
Aga
3 lat temu

Pięknie :)

Ania
3 lat temu

Tak myślałam, że do tarasu mamy podobne podejście ;) Chcę żeby on był dla mnie a nie ja dla niego i także szukam rozwiązań, które pozawalają cieszyć się relaksem a nie wymagają codziennej pracy i dodatkowych obowiązków. Wasz taras jest idealnie wyważony – elegancki ale dalej przytulny i na swój sposób swojski. Świetna robota! Zainspiruję się, jeśli można ;)

Joanna
Joanna
3 lat temu

Skoro zapraszasz do komentowania to pozwolę sobie do Ciebie napisać. Na bloga trafiłam przypadkowo, czegoś szukałam w internecie i oto jestem. Masz w wielu kwestiach podejście podobne do mnie, zwłaszcza jeśli chodzi o wychowywanie dzieci czy akceptację siebie. Nie jestem tu jakoś bardzo długo, ale w oczy rzucił mi się ostatnio wpis na Instagramie odnośnie cellulitu. No niestety, tu się skończyło. Zacznę od początku. Jako nastolatka miałam jak i Ty, wszędzie o nim pisano, sposobów tysiące, nic nie działało. Wstydziłam się przed innymi, zawsze długie spodnie i te sprawy. Potem dałam sobie spokój, ale po czasie zauważyłam, że problem narósł do takiego stopnia, że wstydzę się sama siebie. Owy cellulit był już widoczny gołym okiem, mimo, że odżywiałam się nie najgorzej, aktywność fizyczna była u mnie zawsze obecna, a waga normalna. Wpadłam w straszne kompleksy i między innymi z tego powodu(chociaż tu głównie problemy zdrowotne zdecydowały) postanowiłam dokonać zmian w swoim życiu. To była długa droga, ale wygrałam. Nie tylko z cellulitem i innymi przyziemnymi problemami, ale przede wszystkim walkę o swoje zdrowie i samopoczucie. Nie jest to temat o tym jak się tego dokonało, ale w skrócie wszystko dzięki po prostu całkowitej zmianie stylu życia(oczyszczenie zarówno duchowe, psychiczne jak i fizyczne). To co napisałaś na ten temat, jest z jednej strony piękne i wspierające kobiety i akceptację własnego ciała i własnego ja…ale z drugiej strony krzywdzisz te osoby, uznając, że cellulit jest czymś normalnym jak zarost u mężczyzny(sic!), że mamy go zaakceptować, że nie jest on naszą winą(?!). Nigdy się z tym nie zgodzę. Kiedyś też machałam ręką na wytłumaczenia, że są to skumulowane toksyny, że trzeba się oczyszczać, jakieś posty, pierdoły. Dopóki sama nie wpadłam jednak w poważne problemy zdrowotne. Wtedy uwierzyłam na własnej skórze, że jest to prawdą, że toksyny kryją się w tłuszczu i że cellulit jest jedną z oznak, że tych toksyn jednak w sobie trochę mamy, że wszystko jest ODWRACALNE. Nie jest prawdą, że każda kobieta ma cellulit, jedna ma widoczny, druga nie, większość jednak go ma, bo przecież spójrz Ilona na ludzi i ich styl życia. Zgoda, nie na wszystko mamy wpływ, nie mamy większego wpływu na powietrze i inne takie, ale na większość rzeczy jednak mamy i to nasza decyzja. To, że ktoś sobie ćwiczy jogę czy pobiega w parku i je warzywa nie znaczy, że od razu jest zdrowy i oczyszczony. Pff nawet mężczyźni go mają, tylko z racji innej budowy nie jest on u nich aż tak widoczny. Jako przykład, mąż, szczupły i wysportowany, cellulit niewidoczny na pierwszy rzut oka, ale jednak był! Facet zdziwiony jak cholera jak zobaczył, ale te czasy już za nami, bo on także się pozbył. Zresztą kobietko(mówione przymilnie, zero uszczypliwości, przez internet ciężko intencje odebrać:)) ten Twój cellulit to jest może i rzeczywiście dla Ciebie „fajny”, bo pięknie wyglądasz i nie widać go ani trochę. Starasz się zdrowo jeść, jesteś szczupła i ćwiczysz, to już coś i dlatego może ten cellulit jest u Ciebie niewielki. Ale sama jego obecność nigdy nie może być uznawana za objaw zdrowia jak to niechybnie napisałaś…Nie musisz tych przemyśleń moich publikować, to taka opinia ode mnie dla Ciebie. Odpowiedzi też pisać nie musisz, bo póki co bloga odstawiam, ale może jeszcze zawitam za jakiś czas, bo piszesz bardzo fajnie :) Powodzenia!

Lucyna
Lucyna
3 lat temu

Przepiękny taras. Jestem na etapie urządzania swojego i chciałam się zapytać jak się sprawuje sofa z Ikea? Chowacie ją na zimię, czy zostaje na tarasie?

Ania
Ania
3 lat temu

Tak z ciekawości… niedługo będziemy się budować i zastanawiam się jaki projekt domu zrealizowaliscie… pralnia na górze czy na dole? Pozdrawiam

Magda
Magda
3 lat temu

Wszystko zrobiłam inaczej;p Taras mam z kostki brukowej bom leniwa. Zadaszenia nie mam bo poza sezonem tarasowym chcę mieć jasno w salonie. Planuję pergolę. Może jak już zamieszkamy w nowym domu przyznam Ci rację. Pozdrawiam.

Aldona
3 lat temu

Woow, wygląda naprawdę świetnie! :)

Aleksandra
3 lat temu

Super jasny taras, aż chciałoby się na nim przebywać :)

Majka
3 lat temu

Twój taras wygląda cudownie. W zasadzie podoba mi się nawet bardziej niż mój salon w którym to spędza się większość dnia. Gdybym miała podobny taras to większą część dnia spędzałabym własnie na nim. Piękny… zazdroszczę :D

trackback

[…] 8. Otwarcie na ogród. […]

Marta
Marta
3 lat temu

Piszesz, że to jeden z trzech tarasów czy pozostałe będą połączone z tym czy będą całkiem oddzielne? Jakiej wielkości są ?

Marta
3 lat temu

Baza tarasu faktycznie ponadczasowa. Sam taras wygląda naprawdę mega. W tym roku będą urządzała taras w naszym domu. Myślę, że pozwolę sobie kilka pomysłów podkraść od autorki.

Paulina
Paulina
2 lat temu

Super taras. Mogę prosić linka do farby, którą są pomalowane deski tarasowe?