Najlepiej wydane pieniądze, czyli co powinno się znaleźć w większości polskich domów?

Jeszcze do niedawna żyliśmy w błogiej nieświadomości. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z jakości powietrza w naszym kraju, bo też media siedziały cicho jak myszy pod miotłą, dopóki chmura znad Bałtyku nie powędrowała w stronę Skandynawii i oczy całego świata nie zwróciły się ku nam. I choć do dzisiaj tu czy tam słychać głosy lekceważenia, że „przecież zawsze tak było!” (jakby to, że zawsze było źle, miało oznaczać, że źle może pozostać), to jednak faktom zaprzeczyć się nie da. Polska ma najgorszą jakość powietrza w Unii Europejskiej. 36 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast leży właśnie u nas [1]. Z powodu zanieczyszczenia powietrza rocznie przedwcześnie umiera ok. 45 tys. Polaków [2]. I choć rządzący udają, że nie widzą problemu, nasza świadomość jest coraz większa. Wiem to, bo coraz częściej pytacie mnie, czy warto kupić oczyszczacz powietrza do domu?

ZANIM ODPOWIEM NA TO PYTANIE, MUSISZ WIEDZIEĆ, JAK SMOG WPŁYWA NA NASZE ZDROWIE

Wyobraź sobie system naczyń połączonych. Co się stanie, jak młotkiem zbijesz jedno z nich? Woda w pozostałych też przestanie krążyć! Ciało człowieka jest właśnie takim systemem naczyń połączonych. Woda to dobrze dotleniona krew. A młotkiem jest smog.

Nasz układ oddechowy broni się przed smogiem na kilka sposobów: wydziela się na przykład śluz, który ma oczyścić nasz organizm zupełnie tak, jak oczyszcza się on w czasie infekcji z wirusów i bakterii. Kaszlemy, dzięki czemu zanieczyszczenia nie dostają się niżej. Gdzie do obrony przygotowują się już oskrzela, które się kurczą, przez co nie oddychamy tak głęboko, jak powinniśmy. W efekcie do płuc trafia za mało tlenu. Tlenu brakuje również w naczyniach krwionośnych, więc wzrasta ciśnienie, a serce przyspiesza. Upośledzony zostaje cały układ oddechowy i naczyniowo-sercowy.

Długotrwałe działanie smogu sprawia, że:

• układ oddechowy jest osłabiony, co powoduje częste infekcje (tak, między innymi dlatego polskie dzieci tak często chorują!),
• te infekcje mają silniejszy przebieg (co tłumaczy liczbę przepisywanych u nas antybiotyków),
• trwają dłużej (u ciebie też choroby ciągną się tygodniami, zamiast mijać po 7 dniach?),
• cierpimy na alergie,
• dzieci skarżą się na: drapanie w gardle, kaszlą pół roku, często mają zapalenia spojówek czy przewlekłe katary,
• mózg jest niedotleniony, więc pojawiają się problemy z pamięcią i koncentracją (a w późniejszym wieku Alzheimer),
• coraz młodsze osoby chorują na raka,
• coraz młodsze osoby mają zawały serca.

I nie, nie napisałam tego wszystkiego, żeby cię nastraszyć. To właśnie ZNAJOMOŚĆ OBJAWÓW pomoże ci podjąć decyzję, czy warto kupić oczyszczacz powietrza, czy jednak akurat tobie nie jest on do końca potrzebny.

CZY WARTO KUPIĆ OCZYSZCZACZ POWIETRZA?

Zróbmy szybki test! Przed tobą 5 pytań, na które możesz odpowiedzieć TAK lub NIE:

1. Poziom smogu w okolicy, w której mieszkasz, przekracza dopuszczalne normy (jeśli nie jesteś pewna, zainstaluj na telefonie DARMOWĄ aplikację Airly albo Plume i obserwuj przez kilka dni komunikaty).

2. Masz w domu alergika lub astmatyka.

3. Dziecko cierpi na przewlekły kaszel, katar, zapalenia spojówek, a lekarze nie mogą znaleźć przyczyny.

4. Dogrzewasz dom kominkiem (o tym, że w trakcie palenia w kominku poziom zanieczyszczenia jest tak wysoki, jakby ktoś na twojej kanapie palił papierosy, pisałam już TUTAJ).

5. Często czujesz drapanie w gardle, a wilgotność powietrza w twoim domu spada do 30% lub niżej.

Przynajmniej na jedno z tych pytań odpowiedziałaś twierdząco? W takim razie oczyszczacz powietrza w waszym domu na pewno się przyda!

Jeśli zastanawiasz się, czy warto kupić oczyszczacz powietrza, musisz wiedzieć, że nie jest to zakup tylko na zimę: z oczyszczacza korzysta się cały rok! Wiosną oczyszczamy dom z pyłków, latem i w okresie grzewczym nawilżamy powietrze, dodatkowo jesienią i zimą walczymy oczywiście ze smogiem.

Fajne jest to, że kiedy cała rodzina leży chora, oczyszczacz „wietrzy” wnętrza z bakterii i wirusów bez otwierania okien! Poza tym usuwa nieprzyjemne zapachy z kuchni (wiedziałaś, że w trakcie smażenia też wydziela się smog?).

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ, WYBIERAJĄC OCZYSZCZACZ?

Zaraz po pytaniu: czy warto kupić oczyszczacz powietrza, pojawia się pytanie: jaki? Z racji tego, że mieszkamy w jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce, co niestety odczuwamy – dzieci mają kaszel, a ja muszę ograniczać bieganie w okresie grzewczym – mam fizia na punkcie czystego powietrza przynajmniej w domu! Testowałam już kilka oczyszczaczy i chyba powoli mogłabym się doktoryzować w tym temacie :). Ok, to jaki oczyszczacz wybrać?

• z czujnikiem cząstek PM 2.5, czyli radzący sobie ze smogiem,
• z filtrami HEPA (najlepsze z najlepszych!),
• jeśli w domu jest palacz albo masz zwierzęta, to z dodatkowym filtrem węglowym,
• dostosowany do wielkości twoich pomieszczeń: są sprzęty, które oczyszczą 20 metrów kwadratowych, a są takie, które 50. Im wydajniejszy oczyszczacz, tym oczywiście więcej kosztuje,
• z możliwością ustawienia cichego trybu, żeby oczyszczacz mógł chodzić w nocy w pokoju dziecka,
• nauczona doświadczeniem, dzisiaj od razu wybierałabym też oczyszczacz z dobrym nawilżaczem.

Na zdjęciach widzisz oczyszczacz Panasonic F-VXR90G, który poza tym, co opisałam wyżej, ma jeszcze kilka bajerów:

• funkcję Econavi – to taki INTELIGENTNY oczyszczacz, który dostosowuje się do trybu życia domowników. Jeśli np. poruszacie się po domu od 6 do 8, a potem wychodzicie do pracy i wracacie po 17, to urządzenie dba o to, aby jakość powietrza była najlepsza w porach przebywania w domu. Nie zapomina również o czasie snu i weekendach, kiedy w domu spędzacie najwięcej czasu.

• technologię Nanoe – czyli „przyjazne jony”. Cząsteczki wody wydobywające się z urządzenia Panasonic utrzymują się w pomieszczeniu 6x dłużej niż te ze standardowych oczyszczaczy, co zapewnia optymalne nawilżenie, neutralizację zapachów (nawet tych, które wdarły się w tkaniny dawno temu!) oraz eliminuje wirusy i bakterie.
• cyrkulację 3D – ważną, kiedy w domu są małe dzieci. To najbardziej efektywny sposób czyszczenia powietrza w domu. Dzięki cyrkulacji zanieczyszczenia, które utrzymują się między podłogą a sufitem, trafiają do urządzenia Panasonic i już tam zostają.

• funkcję „human detector” – gdy wchodzimy do domu, wnosimy na ubraniach alergeny i zanieczyszczenia z dworu. Panasonic F-VXR90G wykrywa ruch i automatycznie zaczyna oczyszczać powietrze nawet z odległości 10 metrów, zanim rozniesiemy wniesione przez nas pyłki po całym mieszkaniu.

CZY OCZYSZCZACZ POWIETRZA DZIAŁA?

A może to zwykła ściema?

Ha! Jak znam życie, na to pytanie czekałaś najbardziej! Tak, oczyszczacz NAPRAWDĘ działa, na co mam dwa dowody: obiektywny i subiektywny. W ramach akcji z Aviva otrzymałam taki sprytny czujnik, dzięki któremu czarno na białym widzę, jak poziom zanieczyszczenie spada wraz z uruchomieniem oczyszczacza.

Ale dla mnie najważniejszy jest dowód subiektywny. Na pewno pamiętasz, jak pisałam na blogu, że mój syn cierpi na przewlekły kaszel. To było tak, że w poprzednich latach kaszlał praktycznie od października do marca, mimo że w osłuchu lekarze nie zauważali niczego niepokojącego. Ciągle też pociągał nosem. Ale w tym roku nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się uspokoiło.

To była nasza pierwsza jesień i zima z oczyszczaczem.

Więc jeśli też zauważasz podobne problemy, nie zastanawiaj się dłużej, czy warto kupić oczyszczacz powietrza. Bo dobry oczyszczacz to naprawdę najlepsza inwestycja w zdrowie! Czy masz w życiu coś ważniejszego?

* partnerem wpisu jest Panasonic