W każdym - nawet najlepszym domu - nadchodzi taki moment, kiedy dziecko komunikuje wszem i wobec, czyli rodzicom swoim biednym a stroskanym, że oto ch…
Mój syn lubi spacery zupełnie tak, jak ja lubię znajdować pod łóżkiem rzucone przez męża skarpetki. Czyli wcale. Choć jeśli mam być zupełnie szczera: …
Z dziećmi jest tak, że najpierw nie możesz się doczekać, aż będą już większe: zaczną same zasypiać, jeść i chodzić, a kiedy to się dzieje, żałujesz, że czas tak szybko leci. I nie wierzysz. Przecież d…
Że blogerki się "sprzedajo" za ciuszki wiadomo nie od dziś. A jak firma dobrze zapłaci, to zareklamują wszystko. Kto im w ogóle te pieniądze daje, ja …
Dopóki w naszym życiu - oznajmiając swoje przybycie donośnym krzykiem - nie pojawiła się Kostka, myślałam, że opowieści o leżących spokojnie, bo zajęt…
Z naszym starszakiem wkroczyliśmy właśnie w najlepszy etap rodzicielstwa (o ile pominę milczeniem wieczorne negocjacje na temat tego, o której dzisiaj idziemy spać i dlaczego nie przed dwudziestą drug…