Jak naprawdę wygląda występ w telewizji? Akcja Mali Ratownicy!

Kiedy Volkswagen poprosił mnie, żeby dołączyć do ich super akcji Mali Ratownicy, nie wahałam się ani chwili! Nie mogłam odmówić, bo temat – o którym miałam opowiedzieć widzom – jest niezwykle ważny. A przy okazji miałam okazję przekonać się, jak to jest wystąpić na żywo w Dzień Dobry TVN.


JAK MI WYSZŁO? OCEŃ SAMA! FILMIK MOŻNA OBEJRZEĆ TUTAJ


W strefie Małych Ratowników – stworzonej przez Volkswagena – dzieci, poprzez zabawę, poznają zasady pierwszej pomocy. 

Strefa Małych Ratowników już drugi rok z rzędu pojawia się na plażach nad polskim morzem. W zeszłym roku przeszkolonych zostało ok. 10 tys. dzieci, w tym już prawie 4 tys. A ja mam nadzieję, że będzie nas tylko więcej i więcej!


JAK WYGLĄDAJĄ PRZYGOTOWANIA DO WYSTĘPU W DZIEŃ DOBRY TVN?

Wejście w Dzień Dobry TVN miałam w niedzielę, ale w sobotę spotkałam się z organizatorami Małych Ratowników, żeby omówić najważniejsze kwestie. Całą strefę już znałam, bo w Ustce byłam od piątku i przez dwa dni miałam okazję podejrzeć małych superbohaterów w akcji.

Idea Małych Ratowników polega na tym, że każde dziecko ma swoich ulubionych superbohaterów, których przygody śledzi z zapartym tchem. Moje własne dzieci są na przykład na etapie Strażaka Sama, więc od kilku dni opowiadałam im, że będą mogli poczuć się zupełnie jak on. Że w niedzielę zdobędą swoją własną supermoc – umiejętność ratowania ludzkiego życia!

I chociaż moje nagranie na żywo dla Dzień Dobry TVN miało się zacząć po 10, w niedzielę w strefie Małych Ratowników pojawiliśmy się sporo wcześniej, bo już godzinę przed.

Razem z nami zaczęły pojawiać się inne dzieci, które chciały się czegoś nauczyć. W Strefie Małych Ratowników, poza ratownikami medycznymi, byli również animatorzy, którzy zadbali o to, żeby dzieciaki się nie nudziły: wymyślali mnóstwo ciekawych gier oraz zabaw.

Zresztą, sami ratownicy medyczni mieli świetny kontakt z dziećmi. Od razu zauważyłam, że nauka pierwszej pomocy może przebiegać w przyjemnej atmosferze i wywoływać mnóstwo pozytywnych emocji!

Dzieciaki na przykład bandażowały siebie nawzajem albo… Misia! Poznały również sposób na zapamiętanie numeru alarmowego: usta, nos, oczy czyli: 1 (jedne usta), 1 (jeden nos), 2 (dwoje oczu).

Przyznam szczerze, że ja sama nigdy nie mogłam zapamiętać numeru 112, ale ten sposób utrwalił go w mojej głowie!

Kiedy Kostek pod czujnym okiem ratownika opanowywał zasady resuscytacji, ja w spokoju mogłam się udać na makijaż.

Do wejścia na antenę pozostało pół godziny. Żeby zająć czymś głowę, znowu dołączyłam do strefy Małych Ratowników. Tym razem uczyliśmy się, jakie dane trzeba podać dyspozytorowi, kiedy dzwonisz pod numer alarmowy.

Ogólnie atmosfera była tak przyjemna, że gdyby nie rozstawiające się nieopodal kamery, nawet bym nie pamiętała, że za chwilę mamy być w tv!

mali ratownicy

LECIMY!

Pięć minut przed nagraniem znowu przyszła makijażystka, żeby poprawić makijaż. Na żywo – a zwłaszcza z bliska – nie wyglądałam najlepiej, ale do występu przed kamerą trzeba się tak mocno umalować, żeby nic się przypadkiem nie świeciło, zwłaszcza że tego dnia nad morzem były prawdziwe upały.

Potem szybka decyzja, gdzie mamy się ustawić z prowadzącym: zdecydowaliśmy, że usiądziemy razem z dziećmi, bo to one były tego dnia największymi bohaterami, a właściwie to: superbohaterami!

dzień dobry tvn

Kiedy do wejścia została jedna minuta, zaczęłam ustalać z prowadzącym pierwsze pytanie. Pomysłów na nie miał kilka, ale tak zazwyczaj jest w rozmowie na żywo, że nie można się do niej z góry przygotować. Prowadzący w takich programach nie ma zestawu pytań, idzie na żywioł, bo przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie i lubi improwizować.

Ale właśnie dzięki temu wszystko wypada tak naturalnie!

dzień dobry tvn

Przed naszym wejściem nie wiedziałam zresztą, czy mówi do mnie, czy do tej słuchawki, którą ma w uchu, bo usłyszałam mniej więcej coś takiego: „Przedstawię cię… Nic nie słyszę przez te szumy! A potem zapytam… Naprawdę nie chcę teraz z wami rozmawiać, bo mam zakłócenia! Na czym polega cała akcja? Wyciszcie swój sprzęt! Czy mogę powiedzieć: Ilona Kostecka, blogerka parentingowa? A nagranie w studiu jeszcze trwa? Albo zapytam cię o… Uwaga, lecimy!”.

dzień dobry tvn

Wiem, że to wszystko brzmi trochę przerażająco, ale naprawdę bez problemu zachowałam zimną krew.

Po prostu akcja Mali Ratownicy jest tak fajna, że chciałam opowiedzieć o niej całej Polsce!

dzień dobry tvn

dzień dobry tvn

DOŁĄCZ DO MAŁYCH RATOWNIKÓW! GDZIE JESZCZE ICH SPOTKASZ?

Jeśli chciałabyś zobaczyć na żywo, jak takie nagranie wygląda lub chciałabyś, żeby twoje dziecko przeżyło podobną przygodę oraz zdobyło super pożyteczną wiedzę z zakresu pierwszej pomocy, dołącz do strefy Małych Ratowników. To naprawdę niezapomniana zabawa!

Kolejne terminy i miejsca, w których Mali Ratownicy zdobędą supermoc ratowania ludzkiego życia, to:

  • Dziwnów 3-5 sierpnia
  • Łeba 10-12 sierpnia
  • Władysławowo 17-19 sierpnia

Super, że dzieciaki w tak przystępnej formie mogą nauczyć się tak ważnych rzeczy. Ja sama zasady pierwszej pomocy poznałam późno, bo dopiero w liceum. W dodatku zostało to podane w tak nieciekawy sposób, że niestety niewiele z tego pamiętam! Uważam, że dużo lepiej, jeśli dzieci uczą się zasad pierwszej pomocy od małego i to w formie zabawy.

Bo przecież moc to pomoc!

mali ratownicy

(7 156 odwiedzin wpisu)