Wakacje unplugged #1: pomysły na aktywne zabawy z dzieckiem na świeżym powietrzu
Mój syn lubi spacery zupełnie tak, jak ja lubię znajdować pod łóżkiem rzucone przez męża skarpetki. Czyli wcale. Choć jeśli mam być zupełnie szczera: trochę go rozumiem (syna, a nie gubiącego skarpetki męża ofc!). To jeszcze dziecko, które ma prawo buntować się, kiedy dorośli wymyślają sobie marsz w bliżej nieokreślonym kierunku, przed siebie. Dorośli przecież też tak często mają! Lubisz spacerować bez celu? No właśnie.
Bo prawda jest taka, że mój syn uwielbia zabawy na świeżym powietrzu, ale tylko wtedy, kiedy zaplanujemy coś konkretnego. Wypad na plac zabaw? Rowerek? Hulajnoga? Nie ma sprawy! Ale tak po prostu, noga za nogą po osiedlu, żeby siostra zasnęła w wózku – to już niekoniecznie.
Dlatego wyspecjalizowaliśmy się w wymyślaniu atrakcji dla Kostka, dzięki którym z domu wychodzi nawet chętniej niż je czekoladę. Nie wiesz jak tego dokonać? Poznaj nasze…
POMYSŁY NA AKTYWNE ZABAWY Z DZIECKIEM!
1. Puszczanie latawca.
Jaki jest tegoroczny lipiec, każdy widzi. Ale brzydka pogoda wcale nie oznacza, że musimy siedzieć w domu! My na przykład za każdym razem, kiedy jest szaro, buro i ponuro (a przy okazji wietrznie) wybieramy się na puszczanie latawca. Czyli w te wakacje będzie to co drugi dzień ;). Ale nie szkodzi, bo Kostek bardzo lubi latawce!
2. Basen i nurkowanie.
W basenie (takim wystawionym w ogródku albo na balkonie) zawsze jest dużo zabawy! My na przykład bawimy się w poławiaczy skarbów (czyli np. starych klocków) lub obserwujemy suchy ląd przez peryskop.
3. Ministerstwo Dziwnych Kroków.
W skrócie chodzi o to, żeby robić z siebie wariata, którego potem sąsiedzi wytykają palcami w kościele.
A tak całkiem serio: każdy z członków rodziny wymyśla krok, który reszta musi naśladować. Więc najpierw ja zarządzam wymachy nogami w górę, jak najwyżej i tak idziemy – powiedzmy – do pierwszego zakrętu. Potem mąż po każdym kroku każe kucnąć, podskoczyć i klasnąć. Na końcu synek proponuje, żebyśmy biegli bokiem z okrzykiem Indianina na ustach. No i znowu ja wymyślam krok, i tak w kółko.
PAMIĘTAJ: im dziwniejszy krok, tym więcej śmiechu oraz zabawy!
4. Tor przeszkód.
Mistrzem w budowaniu torów przeszkód jest mój mąż i pewnie jego kreatywność wynika z… Lenistwa.
Bo im bardziej skomplikowany tor przeszkód przed swoim dzieckiem postawisz, tym więcej zabawy i… Spokoju potem masz! Wystarczy postawić ławeczkę, pod którą trzeba się czołgać, gałęzie do łapania równowagi i wysypać kamyczkowy slalom, żeby dziecko się nie nudziło. A my w tym czasie pijemy sobie drinki z palemką (oczywiście bezalkoholowe!) na tarasie.
5. Podchody.
Bawimy się w nie, kiedy tata wraca z budowy albo z ważnego spotkania. Pierwszą strzałkę rysujemy pod domem, a potem co kilka metrów i na każdym zakręcie, tak, żeby Piotr wiedział, gdzie poszliśmy.
A ile potem jest radości, kiedy znajduje nas kilka kilometrów od domu albo podjeżdża po nas samochodem! I nagle okazuje się, że telefony komórkowe wcale nie są niezbędne, żeby się skontaktować i znaleźć :).
6. Zabawa w chowanego.
W czasie spaceru chowamy się wszędzie: za murkiem, większym krzakiem czy za zakrętem. To jedna z najprostszych, ale również ulubionych zabaw mojego syna. Nawet jeśli bardzo, ale to bardzo nie chce mu się iść na spacer, na hasło: „Idziemy się bawić w chowanego?!” stoi w drzwiach z założonymi butami i czapeczką pod pachą.
7. Otchłań Oceanu.
Oceanem może być wszystko: karton postawiony kilka metrów dalej, kałuża, koło narysowane patykiem na piasku. Do oceanu wrzucamy kamyki albo piłeczki (takie z basenu dla dzieci jeśli masz lub inne, małe). Wygrywa ten, kto najmniej razy spudłuje!
8. Baba Jaga patrzy!
Jedna osoba na potrzeby zabawy nazwana Babą Jagą stoi plecami do reszty rodziny. Pozostali biegną w jej kierunku z linii startu. Baba Jaga w tym czasie odlicza: „Raz, dwa, trzy! Baba Jaga patrzy!”, po czym odwraca się. Na te słowa wszyscy zamierają, a Baba Jaga chodzi między nimi, próbując rozśmieszyć lub skłonić w jakiś sposób do poruszenia się. Osoba, która nie wytrzyma – wraca na linię startu, a Baba Jaga znowu się odwraca i odlicza.
Celem jest dotarcie do Baby Jagi i dotknięcie jej w trakcie odliczania. Zwycięzca zajmuje jej miejsce :).
9. Poszukiwacz Skarbów.
Na spacer wybieramy się z takim zwykłym słoikiem, do którego dziecko zbiera skarby, czyli to, co mu się spodobało na spacerze (i nie jest żywe), np. kamyczki, listki, kwiatki.
Po powrocie oglądamy i podziwiamy skarby dziecka. Można je też pokazać babci, dziadkowi oraz sąsiadce, bo jak znam życie, nasz maluch na pewno będzie chciał opowiedzieć o swoich łupach całemu światu ;).
10. Skoki przez drabinkę.
Ta zabawa brzmi groźnie, ale wcale taka nie jest, bo chodzi o to, żeby drabinkę narysować kredą na chodniku albo patykiem na piasku. Lub ułożyć ją z gałęzi.
Ponieważ nasz osobisty syn uwielbia liczyć, numerujemy szczebelki do 10 (albo w nieskończoność!) i w czasie skoków liczymy razem z nim. UWAGA: nie nadeptujemy na linie!
Tak naprawdę to od nas, rodziców – wcale nie od pogody! – zależy, czy nasze dziecko będzie wolało spędzać czas na dworze czy w domu, przed telewizorem albo tabletem.
Oczywiście ja polecam aktywne zabawy na świeżym powietrzu, dlatego mam już w planie kolejne podobne wpisy, dzięki którym wakacje 2017 staną się dla całej twojej rodziny, a zwłaszcza dla maluchów – niezapomniane :).
Partnerem cyklu wpisów „Wakacje unplugged” jest producent Lubisiów – dzięki któremu tego lata możesz zgarnąć drewnianą skrzynię pełną skarbów czyli Zestaw Małego Odkrywcy <3
Z przyjemnością poczytałam, na przyszłe wakacje zabawy będą jak znalazł :) bo aktualnie to mój mały jest jeszcze na nie za mały :)
Ocean – baloniki z woda (sa takie specjalne do wypelniania wlasnie woda, nie wiem, jak sie nazywaja po polsku) – do celowania jak opisano wyzej lub do takiego rzucania, aby pekly (oczywiscie zbieramy potem te szczatki). Dzieci lubia takie baloniki dotykac i nimi rzucac. No i nie ma huku przy pekaniu – w sam raz dla malych nadwrazliwcow. Podchody czy szukanie skarbow – zawsze hit, a zadania mozna dopasowac do wieku.
[…] Partnerem cyklu wpisów „Wakacje unplugged” jest producent Lubisiów – dzięki któremu tego lata możesz zgarnąć drewnianą skrzynię pełną skarbów czyli Zestaw Małego Odkrywcy <3. Pierwszą część cyklu – czyli pomysły na AKTYWNE zabawy – znajdziesz TUTAJ. […]