Pomysł na szybki i smaczny obiad: quesadilla!

Taki zwykły poniedziałek. Pustka w głowie, pustka w lodówce i… Pustka w brzuchu. Znasz to? No jasne, która mama nie zna! Sama nie zliczę już, ile razy za pięć dwunasta szukałam pomysłu na smaczny, pożywny, ale szybki obiad dla całej rodziny. Bo ileż można te ziemniaki z klopsami lub kotletem? Dlatego dzisiaj podsuwam przepis na coś zupełnie innego: danie kuchni meksykańskiej – quesadilla!
Czego potrzebujesz:
placki tortilli
filet z piersi kurczaka
trzy papryki (najlepiej w różnych kolorach)
dwie cebule
6 plastrów żółtego sera
połówka limonki
przyprawy
tłuszcz do smażenia
na sos czosnkowy:
jogurt naturalny
majonez
czosnek
pieprz
na sos pomidorowy:
pół puszki pokrojonych pomidorów
zioła (świeże lub suszone)
1. Może najpierw sosy: trzy czubate łyżki jogurtu zmieszaj z jedną łyżką majonezu (choć proporcje mogą być różne w zależności od preferencji). Wyciśnij ząbek/dwa czosnku, dodaj pieprz i gotowe.
2. Pomidory z puszki zagotuj w małym rondelku, dodaj zioła i przełóż do miseczki na sosy.
3. Pierś z kurczaka pokrój w paski, przypraw, usmaż i odłóż na talerzu gdzieś obok. Przyda się za chwilę.
4. Na tej samej patelni podsmaż cebulę i paprykę pokrojoną w paski. Delikatnie skrop sokiem z limonki.
5. Teraz będziesz potrzebować czystej (i suchej, bez tłuszczu) patelni. Połóż na niej placek tortilli, na placku rozłóż trzy plasterki sera. Na to idzie mięso, posyp je papryką z cebulą, znowu rozłóż trzy plasterki sera, a wszystko nakryj kolejnym plackiem.
6. Smaż z dwóch stron aż placki się zarumienią, a ser wewnątrz rozpuści (przerzucanie na drugą stronę to najtrudniejsza część zadania, ale dasz radę!).
7. Quesadillę przełóż na duży talerz i pokrój w charakterystyczne trójkąty (jak pizzę).
8. Jedz, polewając lub maczając w sosach.
Smacznego!
Super!!! Zastanawiałam się,co zrobić na obiad i już wiem :D dziękuję i proszę o więcej takich inspiracji :) Pozdrawiam :)
Dziś jest poniedziałek, ja w pracy na czczo i czytam takie rzeczy! Już nie mogę doczekać się 10ej, kiedy zjem śniadanko.
Uwielbiam takie placki.
A tak zupełnie z innej beczki – pięknie wyglądasz, brzuszek się już cudnie zaokrągla <3
Często robimy ? pychaaaa
tylko jeszcze dobry przepis na tortille bo te w sklepie to sama chemia
Można zrobić naleśniki :).
Ja robie tortille jako naleśniki z mąki ryzowej i ziemniaczanej, wychodzą super :) do tej pory robiłam wsad z mięsa mielonego i innych dodatków, a tu mam coś innego na zamianę. .Dzieki bardzo zamiana te inspiracje :*
Polecam przepis: http://vegazone.blox.pl/2013/11/Jak-zrobic-domowa-tortille.html. Już niejednokrotnie robiłam z tego przepisu, proste i o niebo lepsze niż kupne :)
O! Super, dzięki :).
Pyszność! I jaka prosta w wykonaniu :)
Pięknie Ci z brzuszkiem <3
Diana
Taka czystaaa kuchnia! U mnie zawsze chaos, wszędzie… a wydawało mi się, że mam porządek na miarę Perfekcyjnej Pani Domu ;)
Propozycja na obiad kusząca.
Pięknie wyglądasz z brzuszkiem :)
Mój zeszłotygodniowy obiad :) tylko u mnie w środku warzywa na surowo były. Pyszne! Polecam.
mmm przypomniałaś mi, bo dawno nie robiłam
To bardzo częsty obiad u nas. :D Tak samo jak pizza na cieście francuskim. :D Szybciutko, a rodzinka zachwycona. Ps.: Pięknie wyglądasz z tym brzuszkiem w kuchni. Cudny obrazek! ;)
Mmmmm pycha ;)
Właśnie przeczytałam i wysłałam męża do sklepu po produkty :) Wygląda pysznie!
Wygląda ekstra, właśnie przygotowuję. Niestety nie jestem w stanie przewrócić zawartości patelni na drugą stronę, wszystko mi się wysypało? Czy ktoś zna lepszy patent?
Fantastycznie! Widać jaka zabawwa przy jedzeniu :) To najlepsza metoda, która pozwoli znacznie zmniejszyc prawdopodobieństwo tego, że przedszkolak bedzie niejadkiem. NIe trzeba bedzie później uciekać się do podstepów jedzeniowych :P Zobaczyłam zdjęcia i od razu przypomniał mi się wierszyk mojej Zośki: Bardzo dobra jest pietruszka, zaproś ją do swego brzuszka :) Z książki Pampi na talerzu, ale na niejadka podziałał. Pietrucha wylądowała w rosołku :) widać są sposoby, żeby jednak dziecko jadło, nic na siłę… szczególnie gdy mama ma w zanadrzu tak wspaniałe pomysły i już samo gotowanie to wspaniała zabawa! Brawo!