Płaski brzuch po ciąży? To możliwe!
Wiem, że powinnam zacząć od motywacji, a nie dołowania, ale mieć płaski brzuch, jeśli jesteś po porodzie i trzydziestce – to wcale nie takie hop. Różne trenerki mogą się mądrować, ale większość z nich nie urodziła jeszcze dziecka, więc nie mają pojęcia, ile potu trzeba wylać, żeby dopiąć stare dżinsy, jeśli jeszcze niedawno miałaś w brzuchu lokatora, a obwód twojej talii przekraczał 100 cm. Jednak uwierz mi: nie ma w życiu rzeczy niemożliwych! Zresztą, urodziłaś dziecko, więc sama na pewno wiesz to najlepiej!
JEŻELI CHODZI O BRZUCH, NIESTETY SAME ĆWICZENIA TO ZA MAŁO!
Nigdy nie miałam większego problemu z utrzymaniem kilogramów w ryzach, jednak mam taką budowę ciała, że kończyny (ręce i nogi) przypominają odnóża pająka (że takie chude, a nie owłosione ;)), za to cały tłuszcz gromadzi się „pośrodku” czyli w talii oraz piersiach. Z tego powodu szczerze nie cierpię powiedzenia: „Niech pójdzie ci w cycki”, bo u mnie każdy pączek faktycznie idzie i tylko ja wiem, jakie z tym skaranie na co dzień.
Większość kobiet tak już ma, że musi się sporo napracować, żeby ich mięśnie były bardziej widoczne lub żeby były widoczne w ogóle. Dzięki temu wyglądamy bardziej jak Beyonce niż Pudzian. To dobrze, bo kto nie chciałby być Beyonce? No ale coś za coś: co prawda masz krągłą, a nie kwadratową pupę, ale kaloryfer jedynie na ścianie pod oknem, a nie na brzuchu ;)
W naszym przypadku same „brzuszki” nie wystarczą.
1. Ciało zapamiętuje. Jeśli miałaś silne mięśnie brzucha przed ciążą, to chociaż po porodzie tak szybko ich nie zobaczysz, na pewno błyskawicznie wrócisz do formy. Pamiętasz brzuch Ani Lewandowskiej kilka dni po porodzie? Zupełnie nie wiem, dlaczego tak wielu ludzi zdziwiło, że jest płaski: przecież ona jest sportowcem!
I chociaż do Ani Lewandowskiej mi daleko, miałam naprawdę sporo szczęścia i ze swojego brzucha już kilka godzin po porodzie byłam zadowolona. Wszystko dlatego, że w liceum trafiłam na wuefistę, który strasznie nas z tymi brzuszkami gonił (tak, jeśli nie zrobiłaś stu brzuszków, mogłaś dostać jedynkę… Na koniec roku! A jeśli zrobiłaś pięćset, to nawet szóstkę, dlatego wszystkie pilnie trenowałyśmy brzuch, żeby poprawić ocenę z biegu na setkę).
2. Nie pij żadnych słodkich napojów, ale przede wszystkim alkoholu!
3. To banał, ale: pij dużo wody!
4. Jedz często, ale małe porcje. Przed wielkim wyjściem ogranicz spożywanie potraw wzdymających (fasola, groch, bób, kapusta, ale też brokuł, kalafior, brukselka i cebula).
5. Jedz dużo jogurtów naturalnych, ale tylko tych, które zawierają żywe kultury bakterii (informację znajdziesz wielkimi literami na opakowaniu, a jeśli jej nie ma, to znaczy że w tym jogurcie bakterii też nie ma – producent na pewno by się tym pochwalił!). Żywe kultury bakterii usprawniają pracę jelit.
6. Jeśli masz problem ze wzdęciami, do jogurtu dodaj siemię lniane i/lub otręby, które zawierają duuużo błonnika. Siemię lniane możesz też przygotować i pić po obfitym posiłku.
7. Unikaj soli (zatrzymuje wodę w organizmie), ale nie bój się pikantnych przypraw! Pieprz zwykły, cayenne, papryczka chilli – to sposoby samej Gisele Bundchen na płaski brzuch. Uwielbiam ostre jedzenie i potwierdzam – to działa! Zwłaszcza jeśli chcesz zgrzeszyć i zjeść np. pizzę – zamawiaj tę z napisem „hot” :).
8. Pij herbatki ziołowe: pokrzywową w trakcie PMS (pomaga się pozbyć nagromadzonej w organizmie wody), rumiankową, miętową i z kopru na lepsze trawienie. Zioła dodawaj również do potraw: kminek, majeranek, bazylia, gorczyca, cynamon, tymianek i imbir przyspieszają trawienie!
9. Chodź wyprostowana! Jeśli masz tendencję do garbienia się, prawdopodobnie masz za słabe mięśnie pleców – poćwicz jogę albo pilates!
10. Wysypiaj się – to chyba największy problem matek. Niestety udowodniono, że jeśli człowiek nie dosypia, więcej je (energię, którą normalnie miałby ze snu, czerpie z jedzenia). Również u osób niedosypiających tłuszcz lubi odkładać się zwłaszcza w okolicach talii.
Teraz już wiesz, dlaczego w trakcie drzemki dziecka lepiej mu potowarzyszyć, zamiast składać pranie ;).
PRZYKŁADOWE ĆWICZENIA NA MIĘŚNIE BRZUCHA
Czas na moje ulubione programy na mięśnie brzucha. Tak, bo ćwiczyć możesz bez wychodzenia z domu, jak i ja to robię! W dodatku w przypadku brzucha każde 10-15 minut już robi robotę :).
TRENINGI 10-MINUTOWE:
- z Moniką Kołakowską: TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ
- ćwiczenia z Mel B.
- joga na brzuch i boczki
15-MINUTOWE:
- mój ulubiony trening
- na boczki i oponkę
- kolejny na brzuch i boczki
- Codziennie Fit
- Codziennie Fit trening dla zaawansowanych
- ćwiczenia ABS: TUTAJ i TUTAJ
- joga na płaski brzuch
I 30-MINUTOWE:
- z Moniką Kołakowską: TUTAJ, TUTAJ
- Codziennie Fit: TUTAJ i TUTAJ
- kompleksowy trening z Kasią Bigos
Ćwiczenia mięśni brzucha najlepiej jednak połączyć z ćwiczeniami cardio: bieganiem, stepperem, aerobikiem, zumbą czy nawet tańcem towarzyskim z dzieckiem na dywanie :). Chodzi o to, że „brzuszki” wzmacniają mięśnie, ale te mięśnie trzeba jeszcze… Odsłonić. Czyli spalić tłuszczyk, który je zakrywa.
Mam na to dowody!
1 zdjęcie: 2012 przed pierwszą ciążą – ćwiczenia tylko na siłowni, w tym brzuszki z obciążeniem
2 zdjęcie: 2015 po pierwszym porodzie – „brzuszki” w domu i bieganie
3 zdjęcie: 2017 po drugim porodzie – głównie bieganie, sporadycznie brzuszki w domu
Jak widzisz, najlepsze efekty osiągnęłam, kiedy połączyłam cardio z ćwiczeniami brzucha (zdjęcie środkowe). Całe szczęście nie jest jednak tak, że po ciąży nasz brzuch będzie wyglądać tylko gorzej – wystarczy odrobina wysiłku, żeby wyglądał podobnie lub nawet lepiej!
Jeśli jednak twój brzuch nie jest taki, jakbyś chciała, przed ważnym wyjściem załóż bieliznę modelującą i podnieś głowę do góry: pamiętaj, dałaś komuś życie, a to jest sto, jeśli nawet nie tysiąc razy bardziej NIESAMOWITE niż wytrenowanie jakiegoś tam kaloryfera!
Super brzuch po dwóch porodach i ćwiczeniach :)
ja mam lenia niestety, ale wierzę, ze tez bym mogła taki mieć :)
Trochę brakuje do ideału, ale znam możliwości mojego ciała i akceptuję jego ograniczenia (szybko spalam, nawet własne mięśnie, przez co one są zawsze mało widoczne! Taka po prostu drobna budowa ;)).
Czuję się zmotywowana, choć porody jeszcze przede mną ;)
Pięknie wyglądasz!
Jeszcze mi się jedna rzecz przypomniała. Masz może jakieś sprawdzone ćwiczenia na kręgosłup dla matek dźwigających swoje 20 kg dzieci i siedzące krzywo przed komputerem przy pracy?:)
No jasne, że mam! I gonię do nich Piotra :)
https://www.youtube.com/watch?v=kF9Qdx2MP5o
https://www.youtube.com/watch?v=hQ8r2RPVR3o
https://www.youtube.com/watch?v=8R2HTKI68WA&t=558s
https://www.youtube.com/watch?v=QCw3L7MhUJs
https://www.youtube.com/watch?v=rLE_y_RJFio
https://www.youtube.com/watch?v=uxIITvYAP6M
https://www.youtube.com/watch?v=2bAZltfucvU
Ja biegam i nie mam takiego brzucha??????????pewnie przez pączki
Zapomniałaś o rozstępie mięśnia prostego brzucha :/ obwód w drugiej ciąży wynosił u mnie 120 cm, rozstęp został i to spory. Minęło ponad półtora roku i nadal jest, choć mniejszy. Na niego też są ćwiczenia i je robię.
Najlepsze ćwiczenia na brzuch to ćwiczenia na całe ciało :)
Naprawde motywujesz:)) ze sie chce… Trzeba pracowac, ale najwazniejsze nie truc sobie glowy i kochac siebie pomimo braku bycia idealna. Jak ostatnio vzytalam jakis blog w momencie, gdy zaczelam myslec o cwiczeniach, ale moje dzoeco budzilo sie co 2 h w dzien w nocy zawzze inbylam wykonczona i przeczytalam, ze to,ze 2 miesiace po porodzie jeszcze nie wygladam jak przed ciaza jwst tylko moim lenistwem, wpadlam w depresje;:-D
TO NIE TAK. TRENOWAŁAM MAJĄC NAŚCIE LAT. NIE MUSIAŁAM BYĆ LEWANDOWSKA. W CIĄGU TYGODNIA PO DWÓCH CIĄŻACH PO KAŻDEJ NIE BYŁO WIDAĆ NIC. I JA NIE ROBIŁAM W TYM CELU NIC. MIAŁAM WÓWCZAS 28 I 29 LAT. TERAZ MAM MAŁEGO TRZPIOTA I MOJE MIĘŚNIE BRZUCHA JUŻ TAK SPRAWNIE NIE PRACUJĄ. TRENING W POCIE CZOŁA NIE JEST POTRZEBNY TYLKO MĄDRE ZROZUMIENIE SWOJEGO CIAŁA. MY MATKI NIE JESTEŚMY SPORTOWCAMI I MUSIMY NAUCZYĆ SIĘ RADZIĆ SOBIE INACZEJ. KAŻDEGO DNIA OPRÓCZ PRAC DOMOWYCH TRZEBA TROCHĘ DLA SIEBIE WYGOSPODAROWAĆ…OGLĄDAM FILM , SŁUCHAM MUZYKI….NO NIE JAK ROBIĘ KANAPKI. TE CHOĆ TRZY RAZY W TYGODNIU ZNAJDZIEMY. DAMY RADĘ!!!
Przed ciążą w pasie 72 cm cztery miesiące po porodzie cc 101 cm w pasie. Miałam rozejście mięśni na 3 cm obecnie jest 1 cm. Ćwiczyłam ostrożnie żeby zmniejszyć rozstęp, teraz biegam co drugi dzień od trzech tygodni na razie po 25 min bo kondycji brak, plan jest taki, że za dwa miesiące będę biegać 60 min. Na chwilę obecną efektów raczej nie widzę, brzuch się trzęsie… jestem załamana, że już zostanie mi ten metr w pasie.
Daj sobie czas. Ja dochodziłam do formy po porodzie ponad rok.
O kurde, zaskoczona jestem ze widzę taki artykuł u Ciebie. W sumie on tez sie srednio zestarzal.
To prawda :) ale celowo go zostawiłam, żeby pamiętać, jaką drogę przeszłam.
Wychodzi na to, że przy moim zamiłowaniu do gazowanego picia i częstych nocnych zmianach, z płaskiego brzucha nici (szanse i tak były nikłe, ale pomarzyć można). Tak czy inaczej szukałam planu ćwiczeń i chętnie skorzystam z Twojej rozpiski w swojej domowej siłowni.
Dziękuję szczególnie za piękne słowa w podsumowaniu:)
Czy te ćwiczenia dot. również kobiet po cesarce?