Jak kupować najtaniej?
Jeśli byłaś kiedyś w ciąży – lub jesteś teraz – na pewno to znasz. Nagle dopada cię mania porządkowania. Układasz wszystko na swoim miejscu, nawet w szafkach, do których nikt – komu życie miłe! – nie zajrzałby. Robisz zapasy, lepisz pierogi na pół roku do przodu, a przede wszystkim… Przygotowujesz rzeczy dla dziecka! Nagle, wchodząc do sklepu, nie możesz się powstrzymać przed kupowaniem. Po pierwsze: bo wyprawkę kupić po prostu trzeba; po drugie: bo jak każdej babce z krwi i kości sprawia ci to wielką frajdę; a po trzecie: bo i tak nie masz na to większego wpływu – z hormonami przecież jeszcze nikt nie wygrał. Tak, tak, to syndrom wicia gniazda. Wszystko jest takie małe, śliczne i tak bardzo, tak na już potrzebne! Ale, chwila… Czekaj… Jesteś pewna, że ten dziesiąty bodziak w żabki również?
Nigdy przedtem i nigdy potem zakupy nie sprawiają kobiecie tyle radości co właśnie w końcówce ciąży. To one skracają ten nieznośny czas oczekiwania na maleństwo. I właśnie wtedy najłatwiej o pomyłkę. Kupienie czegoś, czego nie będziesz używać (sukienka dla noworodka lub podgrzewacz na chusteczki do pupy!), nabycie zbyt dużych ilości (dwóch reklamówek ubrań w rozmiarze 56, z których twoje dziecko wyrośnie po tygodniu!) lub przepłacenie.
Wiem to, byłam tam.
Na pewno też znasz to uczucie, kiedy w innym sklepie trafiasz na coś – co ostatnio kupiłaś – tylko w o wiele niższej cenie. Ja na przykład przepłaciłam w pierwszej ciąży ponad 100 złotych za fotelik samochodowy (dziwne, że są aż taaakie różnice w cenach, ale… No, niestety – są!). Czy to nauczyło mnie robić zakupy mądrze? Nieee – w końcu jestem kobietą. W dodatku ciężarną, więc nadal ulegam impulsom. Ale pilnuje mnie Piotrek. Ilekroć kieruję się na przykład w sklepie z zabawkami do kasy, wyciąga telefon i stopuje mnie: „Czekaj, czekaj, sprawdzę tylko na Ceneo.pl…”. I wiesz co? W 99% przypadków do tej kasy nie dochodzę. Dlaczego?
Bo okazuje się, że – oczywiście! – ten produkt na Ceneo.pl jest. W końcu na Ceneo.pl jest wszystko ;). W dodatku – tańszy, bo dzięki serwisowi mam możliwość porównania wybranej przeze mnie rzeczy we wszystkich sklepach w Polsce i wybrania najkorzystniejszej oferty cenowej. Mogę też przeczytać opinie o produkcie (i sklepie!), żeby podjąć świadomą i przemyślaną decyzję: bierim czy… Szukamy jednak dalej?
Dzięki Piotrowi takie zakupy coraz bardziej wchodzą mi w krew. Nigdzie się nie spieszę, nikt mnie nie ciągnie za nogawkę, krzycząc: „Mamo! Mamo!” i nie patrzy zniecierpliwiony na zegarek, dając do zrozumienia, że robię zakupy zbyt długo, nawet jeśli dopiero co weszłam do sklepu (z chłopakami zawsze tak jest!).
Ale do zakupów przez internet was – matek – nie muszę przecież przekonywać. Każda z nas wie, że to wygoda, a przy małych dzieciach – jedna z nielicznych rozrywek w ciągu dnia ;). Można sobie zaparzyć ciepłej herbatki, polec na kanapie w kapciach i otworzyć okno na świat…
Właśnie dzisiaj chciałam cię do takiego okna zaprosić. A właściwie do sześciu okien, które miałam okazję współtworzyć z innymi blogerami w serwisie Ceneo.pl. TUTAJ polecamy najlepsze naszym zdaniem produkty dla dzieci. Warto zerknąć, bo wyszło naprawdę fajnie!
No i przy okazji zdradzamy również nasze super tajne sposoby na oszczędzanie podczas robienia zakupów dla dzieci. Która rada podoba ci się najbardziej? A może masz jakieś swoje własne sprawdzone triki? Chętnie je poznam :).
Oj tak,ceneo i allegro jest moim najlepszym przyjacielem. Szczególnie jak nie miałam czasu jechać na zakupy.
A mi gin.zabronił trzymać kompa na kolanach i ja się grzecznie słucham,ale brakuje mi tego:(. I co ty masz takiego dobrego na talerzyku?? :)
No widzisz, nie wiedziałam ;). Całe szczęście zazwyczaj siedzę z komputerem przy stole :).
To biała czekolada z lawendą z Piotra i Pawła, ale… Nie polecam. Ładnie wygląda i nic poza tym ;).
A to dobrze, jem zdecydowanie za dużo czekolady ;)a poduszka sprawdza się potem do karmienia? Czy do karmienia lepsza krótsza?
Lepsza jest krótka, ale ja nie lubię „gromadzić” i kupować kilku podobnych rzeczy na raz :).
Też miałam o nią pytać, bo rzeczywiście wygląda pysznie, a co do kompa, to zawsze można tackę/podstawkę a’la stolik skombinować :)
Co do Top 10, to fotelik miałam ten sam, również zainwestowałam w kołyskę i świetna sprawa, bo jeździła za mną po całym mieszkaniu, a co do wanienki, to przy pierwszym dziecku wypróbowałam i małą i duża, a przy drugim zrobiłam według Twojej rady :)
Kup stoliczek pod laptopa ;)
Też zawsze jak robię zakupy to zaglądam na ceneo gdzie kupić, świetny patent!
Zaskoczyłaś mnie kilkoma swoimi wyborami z TOP 10, szczególnie wózkiem i wanienką. No, ale ile ludzi tyle potrzeb i gustów ;)
Odkąd jestem w ciąży, sprawdzanie na Ceneo mam opanowane do perfekcji. ?
Świetnie wyglądasz w ciąży. Życzę szczęśliwego rozwiązania. Co do zakupów przez internet to ja też cała wyprawkę kupiłam w taki sposób. Najwygodniej.
Świetny blog! Dopiero zaczynam przygodę z pisaniem (inna tematyka trochę) i podpatruję innych autorów, więc cieszę się, że trafiłam od razu na tak profesjonalną stronę ????.
Ceneo.pl to ukojenie dla naszych portfeli. :) . Każda mamusia, która chcę zaoszczędzić powinna się z tą stronką „zaprzyjaźnić” ;).
Jeżeli chodzi o Twój TOP 10 to co do wanny zgadzam się z Tobą (dzieciątko rośnie tak szybko, że mała wanienka na początek, a później już wanna :P) oraz laktator elektroniczny AVENT to chyby najlepsze co mnie spotkało przy nawale pokarmu – ukojenie dla moich piersi, bez niego bym chyba zwątpiła w karmienie piersią.
Osobiście co do wózka poelcam QUINNY MOODD – dla mnie 10 na 10 :).
P.S. To nie prawda, że jak córka to urodę mamie zabiera, by najmniej na Twoim przykładzie – promieniejesz! :)
Dziękuję :*
Ja też całą wyprawkę kupiłam w internecie, pod koniec ciąży kurier był u nas kilka razy dziennie! Zresztą rzadko kupuję coś w sklepach, a kiedy już mam czas po nich chodzić raczej uprawiam „window shopping” ;)
Polecam aplikacje Ceneo, dzięki niej możemy zeskanować wszystkie nasze karty lojalnościowe i trzymać je w formie elektronicznej, świetna opcja, gdy chodzimy z portfelem wypchanym kartami, a znalezienie tej właściwej zajmuje nam wieczność :)
Aplikacja jest baardzo pomocna przy planowaniu wyprawki, ale jednak często dałam się skusić na zakupy stacjonarne, bo chyba takie kupowanie przynosi nam więcej radości, a oczekiwanie na kuriera wzmaga niecierpliwość :)
To prawda w ciąży ciężko się oprzeć zakupom ;-) Choć bywają nie rozsądne…