Jak stworzyć ponadczasowe wnętrze?

Zacznę może od wyznania, że ta sztuka jeszcze nigdy mi się nie udała. No ale człowiek uczy się przecież na błędach! A dzięki tym, które popełniłam, urządzając poprzednie mieszkania, wiedziałam już, na co uważać tym razem. Jak stworzyć wnętrze, które na zdjęciach za 20 lat nie będzie wyglądać jak te obciachowe getry z lajkry, tak chętnie przez nas przywdziewane w latach 90?

1. Pamiętaj: jeśli coś jest bardzo modne TERAZ, to znaczy, że za moment modne być przestanie.

Jeśli widzimy jakiś trend wnętrzarski w większości seriali, na filmach w kinie, ulubionych blogach, instagramie, ale przede wszystkim w domach absolutnie wszystkich znajomych, to znaczy, że za moment zwyczajnie nam się to opatrzy, znudzi, będziemy się łapać za głowy, jak w ogóle mogliśmy COŚ takiego kupić?

Tak było z czerwonymi i pomarańczowymi ścianami, drewnem w kolorze wenge, mam też spore podejrzenie graniczące wręcz z pewnością, że dokładnie ten sam los podzielą lakierowane na wysoki połysk kuchnie.

Urządzając mieszkanie, podglądaj rozwiązania zastosowane we wnętrzach uznawanych za ponadczasowe: zajrzyj do starych francuskich kamienic, nowojorskich mieszkań, odwiedź (chociażby wirtualnie!) skandynawskie domy.

2. Natura nigdy się nie myli: naśladuj ją, jeśli chodzi o dobór kolorów!

Kolory ziemi zawsze są na czasie, więc stanowią świetną bazę. Brązy, beże, szarości, a nawet występująca w naturze zieleń czy niebieski, chociaż tutaj trzeba uważać, bo o ile szarość zestawiona z każdą inną barwą będzie wyglądać świetnie, o tyle zieleń może nas już trochę ograniczać (pewnie dlatego tylko najodważniejsi malują ściany na zielono).

Nie wiesz, czy jeden kolor będzie pasować do drugiego? Wyjrzyj przez okno i się zainspiruj! Widziałaś kiedyś brzydkiego motyla, kwiatka albo rybę? No właśnie: natura nigdy się nie myli!

3. Wybieraj jak najwięcej naturalnych materiałów.

Przypomnij sobie, jak wyglądały wnętrza 20-30 lat temu – np. twój rodzinny dom – i zastanów się, czy jest coś, co byś z niego przeniosła do swojego mieszkania teraz?

Dla mnie odpowiedź jest prosta! Dębowa podłoga, drewniane belki na suficie, cegła, naturalny kamień w łazience, wełniany koc, lniane obrusy i zasłony, wysoka palma oraz rozrośnięta paprotka mojej mamy – to coś, co przygarnęłabym z otwartymi ramionami.

Zwróć uwagę, że to, co naturalne: drewno, kamień, cegła, szkło, len, wełna, zielone rośliny – nigdy nie wychodzi z mody!

BAW SIĘ!

Ale przede wszystkim: nie dajmy się zwariować! Trendy są po to, żeby się nimi bawić. Brać z nich to, co nam się podoba. Najpiękniejsze wnętrza to takie, które żyją i zmieniają się z biegiem lat, dojrzewają wraz z właścicielami. Stawiaj na ponadczasową bazę, ale pozwól sobie na odrobinę szaleństwa jeśli chodzi o dodatki, a nawet niektóre meble.

Ja na przykład uwielbiam nowoczesny minimalizm, ale przy urządzaniu domu rozum mi podpowiadał, żeby postawić przede wszystkim na klasykę. Dlatego to, co stałe, np. drzwi czy wielką szafę garderobianą w sypialni zdobią frezy, bo mam pewność, że taka szafa będzie wyglądać dobrze również za 20 lat.

Jednak jeśli chodzi o pokój córki, to tutaj posłuchałam Piotra i zaszaleliśmy, wybierając gładkie, ale kolorowe fronty, do których przymocujemy skórzane uchwyty, a jeśli się znudzą – wymienimy je na inne! Nowoczesne klimaty świetnie wyglądają w pokoju dziecka!

szafy – IKEA PAX

Wpis powstał we współpracy z IKEA. Niektórzy, odwiedzając ten sklep, obowiązkowo zatrzymują się na klopsikach w restauracji, inni biegną po kultowego hot doga, jeszcze inni przystają w strefach z zabawkami, bo dziecko nie pozwala iść dalej. Ja za to zawsze swoje kroki kieruję na dział z szafami :). Stoję potem i wzdycham do tych szuflad na biżuterię podświetlanych, wysuwanych wieszaków na krawaty oraz paski czy wygodnych półek na buty. I wiesz co? W końcu spełniłam swoje marzenie – mam je w nowym domu! Jest to jedyna rzecz, na którą w trakcie budowy nie musieliśmy czekać. Pojechaliśmy, zaprojektowaliśmy szafy, od razu je odebraliśmy i jeszcze tego samego dnia zabraliśmy się za montaż!

Jestem strasznie ciekawa, która szafa podoba ci się bardziej i który styl sama wybrałabyś do swojego domu? Klasyczny czy nowoczesny?