Jak suszyć grzyby w domu oraz jak je przechowywać i wykorzystać?

Należę do tej specyficznej grupy ludzi, która nie lubi jeść grzybów, ale lubi je zbierać. To naprawdę świetna rozrywka dla całej rodziny! A że przed nami kolejny długi, ciepły, jesienny weekend, zachęcam, żebyś na grzyby zabrała swoją rodzinę i ty. Jest ich jeszcze całkiem sporo, choć to już praktycznie ostatni dzwonek!

Szukanie grzybów całą rodziną w lesie to chyba jeden z najmilszych sposobów na spędzanie wolnego czasu. Można ze sobą pobyć, porozmawiać, a przy okazji pooddychać świeżym powietrzem. W dodatku dzieci uwielbiają ścigać się w „kto zbierze więcej!” i na pewno nie będą się nudzić jak podczas zwykłego, niedzielnego spaceru. jak suszyć grzyby

Ale co zrobić z grzybami, jeśli tak jak ja średnio za nimi przepadasz? Ano zasuszyć! Na zbliżające się właśnie święta Bożego Narodzenia będą jak znalazł: do sosu grzybowego, kapusty, bigosu czy barszczu, a także do farszu na uszka czy pierogi! Z suszonych grzybów można też zrobić proszek, który potem zastosujesz w czasie gotowania jak jedną z wielu przypraw.

Jeśli jednak nie jesteś zapaloną grzybiarką, na pewno nie masz w swojej kuchni suszarki do grzybów. Nie szkodzi! Dzisiaj podpowiem ci, jak suszyć grzyby domowymi sposobami, a także jak je przechowywać i wykorzystać!

JAK SUSZYĆ GRZYBY DOMOWYMI SPOSOBAMI?

PRZYGOTOWANIE

1. Grzybów przed suszeniem nie można myć, bo bardzo chłoną wodę i ich wysuszenie będzie praktycznie niemożliwe. Wystarczy, że dokładnie je oczyścisz nożem i szczoteczką z ziemi oraz z resztek mchu.

2. W trakcie czyszczenia sprawdzaj uważnie, czy grzyby nie są robaczywe. Robaki nie zginą od temperatury, z jaką za chwilę zadziałasz na grzyby, a chyba nie chcesz mieć nowych lokatorów w kuchennej szafce? Wyrzucaj bez żalu!

3. Malutkie grzybki możesz zostawić, a średnie i duże pokrój na niezbyt małe kawałki.

JAK SUSZYĆ GRZYBY? SPOSÓB 1: NA SŁOŃCU!

Nigdy nie susz grzybów po deszczu, bo wtedy wilgotność powietrza jest zbyt duża. Ale jeśli trafi ci się piękny, cieplutki dzień – jak te, które mamy ostatnio – pokrojone grzyby rozłóż na metalowym ruszcie z piekarnika i susz na słońcu przez 1-2 dni. Jeśli ci się nudzi (tak, wiem, dobry żart!), zawsze możesz je tak ze 2-3 razy w ciągu dnia obrócić.

A jeśli boisz się, że owady dobiorą się do twoich grzybów, przykryj je gazą.

Przy okazji: zapraszam na mój Instagram! 

Są już wnioski!

I jeszcze: A kto cię obroni??? Ciekawe przed kim

Dziękuję Wam za szybką burzę mózgów - ten po

Często słyszę, że nie ma już patriarchatu i o

Ciężko się to czyta, prawda? A co dopiero słuc

A jakoś mi przyszło do głowy po obejrzeniu obsy

SPOSÓB 2: W PIEKARNIKU!

To najdroższa metoda suszenia, ale też najszybsza. Wyłóż blaszkę papierem do pieczenia i nagrzej piekarnik do 50 stopni, najlepiej z funkcją termoobiegu, ale nie więcej, bo je upieczesz zamiast wysuszyć!

Jeśli twój piekarnik na to pozwala i działa, kiedy jest otwarty, zostaw uchylone drzwiczki piekarnika na szerokość sporego kciuka, żeby wilgoć odparowała. A jeśli nie, co jakiś czas uchylaj drzwiczki i potem włączaj go od nowa.

Susz tak przez kilka godzin, sprawdzając, czy przypadkiem grzyby się nie przypalają.

SPOSÓB 3: NA KALORYFERZE!

Grzyby nawlecz na nitkę, a nitkę rozwieś wzdłuż kaloryfera i kilka razy w trakcie całego procesu suszenia ją przełóż. Jeśli takie oldschoolowe sposoby do ciebie nie przemawiają, nabij grzyby na patyczki do szaszłyków i na kaloryferze połóż. Uwaga, kaloryfer – podobnie jak piekarnik – nie powinien mieć powyżej 50 stopni!

Grzyby na nitce możesz rozwiesić także nad kuchenką gazową – włącz ją co jakiś czas, żeby przyspieszyć proces suszenia (nie chodzi ofc o to, żebyś opalała grzyby, ale żeby powietrze wokół nich było cieplutkie). Niepowtarzalny klimat wiejskiej kuchni gwarantowany!

WSKAZÓWKI

1. Możesz łączyć wszystkie metody suszenia i np. po wstępnym wysuszeniu grzybów na słońcu wstawić je do piekarnika albo rozwiesić na kaloryferze.

2. Grzyby rozkładaj tak, żeby się ze sobą nie stykały, bo wtedy miejsca styku się nie wysuszą.

3. Proces suszenia nastąpi szybciej, jeśli w trakcie krojenia oddzielisz kapelusze od nóg.

4. Że są wysuszone, poznasz, jak będą suche w dotyku, pomarszczone i twarde, ale nie kruszące się, tylko takie trochę giętkie, sprężynujące (nie powinny łamać się od razu!).

5. Wysuszone grzyby możesz przepuścić przez młynek do kawy albo zgnieść w moździerzu i tak zrobiony proszek używać jako przyprawy.

JAK PRZECHOWYWAĆ SUSZONE GRZYBY?

Najlepiej w płóciennym woreczku (słyszałam też, że niektórzy trzymają w poszewce poduszki!) w którejś z kuchennych szafek lub szuflad, z dala od innych zapachów, bo grzyby zapachy chłoną jak gąbka.

Ale jeśli chcesz, możesz je przechowywać również w papierowym worku, blaszanym lub drewnianym pojemniku albo szklanym, ale z uszczelką przy zakrętce. Koniecznie w suchym oraz ciemnym miejscu!

Bez względu na metodę przechowywania włóż do środka liść laurowy, dzięki czemu grzybków nie zeżrą mole.

Odpowiednio przechowywane suszone grzyby będą dobre przez 36 miesięcy – po tym czasie wymień je na nowe. Lub do tego czasu po prostu je zjedz :)

JAK GOTOWAĆ SUSZONE GRZYBY?

No nie jest tak łatwo, że wystarczy sypnąć suszonym grzybkiem tu czy tam. Ale ciężko też nie jest. Po prostu przed użyciem koniecznie je opłucz (pamiętaj, że wcześniej nie były myte!) i gotuj przez 30 minut, a potem odcedź i dodaj do wybranej potrawy.

WAŻNE: chociaż dla dzieciaków zbieranie grzybów to frajda, pamiętaj, żeby nie dawać ich do jedzenia (tak, nawet niewielkiej ilości sosu grzybowego czy kapustki z grzybkami). A to dlatego, że grzyby są ciężkostrawne (chityna!). My z jedzeniem grzybów poczekamy gdzieś tak do 10. roku życia, a może nawet i dłużej?

Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na rodzinnej wycieczce bawić się w ich tropienie oraz rozróżnianie gatunków jadalnych od niejadalnych.

Jestem ciekawa, czy zabierasz czasami swoje dzieciaki na grzyby, czy jeszcze nie miałaś okazji? W każdym razie ja gorąco polecam! Kto wie, czy następny taki weekend nie trafi się nam dopiero… Za rok?