To ciasto pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Mama leczyła nim wszystkie moje smutki, słodziła gorsze dni, częstowała nim z okazji imienin i bez okazji ró…
W liceum byłam ruda, potem miałam czarne włosy, a na końcu blond. Jadłam sushi, kalmary i plułam po ostrygach. Piłam whiskey, tequilę, rakiję, szampana z Szampanii i takiego made in Russia równ…
Spotkałyśmy się we trójkę u niej w mieszkaniu. Niby przypadkiem, ale jak to zwykle w życiu kobiet bywa: nic przypadkiem się nie dzieje. Nawet ten guzik przy dekolcie nie całkiem przypadkiem się odpina i jak sukienka jest za ciasna, to wcale nie dlatego, że nie zauważyłyśmy tego w sklepie.
Tak było i tym razem. Jedna zadzwoniła do drugiej, że się…